Mike - 2017-01-31 06:34

Rower VS Monocykl Elektryczny

Założenia

Musimy założyć, że nie będziemy porównywać kwestii zdrowia czy spalania kalorii. Rower, jako jedyny z porównywanych tu pojazdów, wymaga użycia siły własnych mięśni.
W tym artykule porównujemy monocykl elektryczny do roweru.
Do czego urządzenia te zostały stworzone?
  • Monocykl elektryczny został wymyślony jako transport osobisty, przeznaczony do miast, czy nawet mniejszych miejscowości, gdzie odległości do celu są tak duże, że nie opłaca się iść pieszo, a z kolei na tyle małe, że nie ma sensu jechać samochodem lub jazda samochodem zajęłaby więcej czasu (np. ze względu na konieczność wyjechania z garażu, jazdy w korku, czy szukania parkingu). 
  • Rower jest już bardzo starym wynalazkiem, który został już praktycznie zapomniany i zepchnięty na bok. W miastach, przez ostatnie lata, przeżywa jednak drugą młodość, ze względu na rozbudowaną infrastrukturę dróg rowerowych. Rower jest doskonałym dowodem na to, że bardzo dużo ludzi szuka alternatywnej metody poruszania się po mieście niż samochodu, czy komunikacji. Pojazd ten stworzony został z myślą o indywidualnym przemieszczaniu się, przy użyciu własnych mięśni. Jego młodszym bratem jest rower elektryczny, który ze względu na przepisy prawne pozwala tylko na wspomaganie pedałowania silnikiem elektrycznym - i tylko w ograniczonym zakresie prędkości. Silnik pozwala więc na jazdę z użyciem mniejszej siły i energii, jednak nadal nie eliminuje konieczności pedałowania.

Poniższa infografika świetnie ilustruje porównanie środków transportu:

Runda 1: Rower

Nie oszukujmy się: rowery to bardzo prymitywne pojazdy, oparte na konstrukcji sprzed 200 lat, napędzane siłą ludzkich mięśni, jak kiedyś statki na morzu. Traktowanie rowerów jako sportu jest w porządku i ma sens, jednak traktowanie ich jako środek transportu w mieście już sensu nie ma:

  • Rowerzysta zajmuje dużo miejsca i nie jest w stanie jeździć bez problemu między pieszymi. Pewnie nieraz widziałeś rowerzystę, który jadąc za pieszymi nerwowo skręcał kierownicą, ponieważ nie potrafił utrzymać równowagi przy niskiej prędkości? Albo kojarzysz rowerzystów, którzy jadą niebezpiecznie po chodniku, nie potrafiąc wyhamować w razie zagrożenia? 
  • Jazda rowerem w tłumie ludzi jest praktycznie niemożliwa, rower trzeba wtedy prowadzić.
  • Rower trzeba parkować. Nie można z nim wejść do sklepu czy do biura. Wszyscy wiemy też jak wygląda trzymanie roweru w mieszkaniu. Jeśli już znajdziesz miejsce do zaparkowania roweru, to cały dzień myślisz, czy ktoś go nie ukradnie, bo przecież zdarza się to codziennie. Zerwanie zabezpieczenia to żaden problem w dzisiejszych czasach. 
  • Rowery się psują. Dwa duże koła, dużo ruchomych części. Ile razy zdarzyło Ci się, że spadł Ci łańcuch, albo przerzutki przestały dobrze działać? Hamulec szwankuje?
  • Rower trzeba konserwować. Smarowanie łańcucha, zębatek, kalibracja, poprawa naciągnięć linek, wymiana klocków hamulcowych i wiele innych. Lubisz konserwować rower na zimę i chodzić z nim regularnie do serwisu? 
  • Jazda rowerem jest niewygodna. Większość osób nawet nie ma odpowiednio dopasowanego roweru, siodełka i kierownicy do siebie. Jak długo można jechać w nienaturalnej, zgarbionej pozycji?
  • Jazda rowerem jest powolna - większość osób jeździ z prędkością poniżej 18 km/h, tylko niektórzy poruszają się z prędkością do 25 km/h, a tylko najlepsi potrafią poruszać się z większymi prędkościami, jednak wyłącznie przez odpowiednio krótki czas.
  • Rowerem nie pojedziesz w deszczu lub w śniegu, monocyklem tak. Wszyscy wiedzą, że w deszczową pogodę nawet rower posiadający błotniki potrafi nas mocno pobrudzić, a w słoneczną pogodę z kolei i tak ciężko obyć się bez plam ze smaru na spodniach. Elektryczne monocykle nie mają zębatek i łańcucha, nie potrzebują więc smaru. Ponadto, możesz jechać w deszczu nawet w garniturze, ponieważ koło jest prawie kompletnie zakryte, a pedały chronią twoje buty nawet wjeżdżając w kałużę.
  • Teraz najważniejsze - jadąc rowerem pocisz się i zużywasz swoją energię, którą możesz przeznaczyć na inne aktywności. Środek transportu powinien pozwolić Ci komfortowo przejechać z punktu A do B, do tego właśnie stworzono elektryczne kółka. Kiedy jedziesz samochodem chyba nie narzekasz, że żaden z tego sport i jest to dla Ciebie zbyt komfortowe?

Runda 2: Monocykl elektryczny

Po co się męczyć, skoro można wybrać pojazd stworzony do transportu osobistego? Jazda monocyklem elektrycznym eliminuje wszystkie problemy, które występują używając rowerów.

Elektryczny monocykl jest lepszym wyborem, ponieważ:

  • Pozwala dostać się tam, gdzie nie można rowerem, czy samochodem.
  • Jadący elektrycznym kółkiem zajmuje dokładnie tyle samo miejsca, co normalny pieszy. Pedały monocykla ustawione są tak, by ich szerokość była zbliżona do normalnego rozstawu nóg. Całe koło, silnik i akumulatory mieszczą się w przestrzeni, jaka normalnie występuje od stopy do stopy.
  • Łatwo jest utrzymać równowagę jadąc prędkością pieszego lub wolniej (np. w tłumie ludzi). Jazda w tłumie ludzi rowerem nie jest w ogóle możliwa, a dla elektrycznego kółka nie stanowi to problemu.
  • Wejście do sklepu to żaden problem, plus duża oszczędność czasu na zapinaniu roweru. Można wziąć go zawsze ze sobą, czy to w plecaku/torbie, czy prowadząc za teleskopowy uchwyt. 
  • Nie trzeba go parkować.
  • Elektryczny monocykl jest czysty - można jeździć w garniturze, nawet podczas deszczu. Zapomnij o brudnych spodniach ze smaru czy plamach z błota podczas jazdy po deszczu.
  • Nikt go nie ukradnie, dlatego że nie trzeba go parkować - można wziąć go zawsze ze sobą. Zaawansowane systemy zabezpieczeń dbają też o informowanie użytkownika, kiedy zapomni swojego kółka lub ktoś je przestawi. Możliwe jest nawet śledzenie unicykla na mapie. Pomijając nawet oznakowanie unikalnym numerem seryjnym, który pozwala na zablokowanie kółka zdalnie (aby stało się bezwartościowe), aby ukraść monocykl, trzeba jeszcze umieć na nim jeździć... 
  • Monocykl elektryczny można trzymać u siebie w domu. Nie trzeba schodzić do garażu, czy piwnicy. Nie trzeba już więcej wstydzić się za zostawianie roweru na wspólnym korytarzu.
  • Można jeździć po śniegu. Zima dla monocykla to nawet nie wyzwanie.
  • Jest darmowy w eksploatacji - nie trzeba go konserwować na zimę, smarować łańcucha, wymieniać hamulców.
  • Jest praktycznie bezawaryjny - zapomnij o spadającym łańcuchu czy problemach z przerzutkami. Konstrukcja unicykla jest dziecinnie prosta i zawiera tylko kilka elementów. Brak jest zużywających się elementów jak zębatki, łańcuch, hamulce mechaniczne (hamuje silnikiem), linki.
  • Jazda monocyklem jest wygodna - użytkownik przyjmuje naturalną, wyprostowaną i luźną postawę. Nie trzeba się garbić czy pochylać.

Ponadto monocykl elektryczny:

  • Można naładować za darmo, np. w pracy, czy w jakimkolwiek miejscu wyposażonym w gniazdko elektryczne. Można ładować go także w samochodzie! Alternatywą są ładowarki pojazdów elektrycznych, czy ładowarki słoneczne. Ładując w domu, koszt nie przekracza 1 zł za 100 km! 
  • Jest tzw. "zero emission vehicle" - pojazd z zerową emisją spalin. Jest przyjazny dla środowiska i w pełni podlega recyklingowi. Nadal jeździsz dbając o planetę!

Werdykt

Monocykle elektryczne to rewolucja w transporcie osobistym. To pojazdy będące godnymi następcami rowerów.

W biznesie rowerowym od wieków niewiele się zmieniło, a nawet najdroższe i najwygodniejsze rowery są po prostu duże, ciężkie i bardzo kłopotliwe w przewożeniu, przenoszeniu czy parkowaniu. Elektryczne kółko można trzymać w mieszkaniu, a przewożąc samochodem zajmuje on niewiele miejsca w bagażniku, dzięki czemu można zabrać je w każdą dalszą podróż.

Dynamiczny rozwój monocykli elektrycznych jest odpowiedzią na ponad 100 letnią stagnację na rynku rowerowym.

Jeśli chodzi o transport w mieście, rowery nie mają żadnej przewagi nad elektrycznymi monocyklami.

Przesiadka z roweru na el. monocykl to tak ważny przełom w dziejach ludzkości, jak przesiadka na rower... z konia.

Używamy cookies, umożliwiających m.in. logowanie, zakupy i zliczanie ile osób nas odwiedza. Czytaj szczegóły.