Justyna - 2017-08-11 14:18

INMOTION V8 - wyjaśniamy na czym polega fenomen tego pojazdu

INMOTION V8 to pierwszy monocykl elektryczny, który jest tak samo, albo i nawet bardziej rozpoznawalny i popularny niż stary, dobry Ninebot One E+. Porównując go do Ninebota, słynna V-ósemka to monocykl dużo bardziej nowoczesny i przede wszystkim bardziej wydajny. Podczas, gdy V8 godnie reprezentuje firmę Inmotion w roku 2017, Ninebot nie poszedł za ciosem i nie wypuścił żadnego pojazdu, który dorównałby jego osiągom.

Nie tylko o osiągi tu jednak chodzi. Inmotion V8 jest przede wszystkim świetnie zaprojektowany, wywołując zachwyt nie tylko u jego posiadaczy, ale także u przechodniów. Tą samą cechą na rynku wyróżnił się Ninebot One C po swojej premierze, kiedy poza nim nie można było zakupić żadnego pojazdu jednokołowego, który dobrze wyglądał i przy okazji miał lepsze osiągi.

Dzięki tej właśnie strategii, Ninebot One zdobył ogromną popularność i sprzedawał się jak "świeże bułeczki", co pozwoliło firmie na zainwestowanie w fuzję z amerykańskim Segway.

Ninebot One, mimo że w czasie debiutu oferował największą moc w swojej klasie, nie cieszy się już dużym zainteresowaniem użytkowników, którzy od rynku wymagają pojazdów z nieco większym zapasem mocy, prędkością maksymalną i lepszym wyposażeniem, jak np. światła do jazdy w nocy, czy uchwyt teleskopowy. Ninebot One nadal jest jednak rozpoznawalny i stał się ikoną elektrycznych monocykli, ale to właśnie Inmotion V8 posiada wszystko, czego wymagał rynek i jest teraz w świetle reflektorów. Historia lubi się powtarzać!

Nic dziwnego, że firma Inmotion co kwartał notuje kolejny rekord sprzedaży. Czego chcieć więcej, gdy ma się pojazd ze świetnymi osiągami, świetnym wyglądem, świetnym wyposażeniem i w świetnej cenie?

Co oferuje i co trzeba wiedzieć o INMOTION V8 z 2017 r.? Zapraszam do dalszej lektury.


Źródło zdjęcia: INMOTION

Krótko o danych technicznych

InMotion V8 plasuje się w kategorii 16-calowych monocykli, będących najbardziej uniwersalną opcją do jazdy po wszelkiego rodzaju terenie.  Pojazd waży jedynie ok. 13,6 kg, czyli jest lżejszy o 3 kilogramy od KingSonga KS16C, o 4 kilogramy od KingSonga KS16S oraz o 4,5 kg od Gotwaya ACM16 820 Wh.

Różnica wagowa jest spowodowana budową silnika i wielkością akumulatorów. V8 posiada silnik bezszczotkowy (BLDC) o mocy nominalnej 800 W, z obudową wykonaną przez INMOTION ze specjalnych stopów metali, zapewniających jak najniższą wagę. Producent nie deklaruje maksymalnej mocy chwilowej tego modelu, ale oceniana jest średnio na ok. 2000 W.

Producent deklaruje prędkość maksymalną do 30 km/h. Z łatwością wyminiemy pieszych, rowerzystów i samochody stojące w korku. Pamiętajmy jednak, że ograniczenia prędkości w strefie zamkniętej czy w centrum miasta dotyczą także monocyklistów.

Pojazd wyposażony jest w mechanizmy bezpieczeństwa, takie jak alarm dźwiękowy (buzzer i głośnik) oraz tilt-back, który ma za zadanie informować nas, że zbliżamy się do prędkości maksymalnej i wymusić hamowanie.

Urządzenie posiada akumulatory litowo-jonowe 480 Wh firmy Samsung, które w pełni podlegają recyklingowi. Ta pojemność akumulatora pozwala nam na przejechanie około 40-45 km. Należy pamiętać, że na zasięg wpływa wiele czynników, przede wszystkim waga użytkownika, nachylenie, stan drogi, jak również temperatura.

Gniazdo ładowania w tym pojeździe znajduje się na górze i jest zabezpieczone przed deszczem. Ładujemy ze zwykłego gniazdka elektrycznego.


Źródło zdjęcia: INMOTION

Wygląd zewnętrzny

Patrząc z profilu, InMotion V8 ma kształt zbliżony do elipsy, ze względu na umieszczenie akumulatorów nad kołem. Sprawia to, że urządzenie jest nieco wyższe, ale za to bardzo wąskie.

V8 dostępny jest wyłącznie w czarnym połysku, który robi niesamowite wrażenie. Moim zdaniem jest to najładniejsze kółko na rynku. Potwierdzają to także pozytywne komentarze przechodniów, rowerzystów i kierowców samochodów. Wszystkim imponowała elegancja tego nowatorskiego sprzętu.

Niestety, obudowę trudno jest utrzymać w czystości, gdyż widać nawet najmniejszy kurz. Najlepiej po każdej przejażdżce przetrzeć swój monocykl, jednak trzeba robić to delikatnie! Ja do tego używam zwilżonej waty. Myję kółko podobnie jak samochód, ruchem od góry do dołu, aby piasek znajdujący się bliżej dolnej części kółka nie zarysował go. Pamiętajcie, aby nigdy nie wycierać obudowy ręcznikami, ściągaczkami i innymi akcesoriami, które mogą uszkodzić jego powłokę. Wtedy mamy pewność, że sami nie zarysujemy naszego monocykla przez przypadek.

Warto też zakupić sobie torbę do przewożenia swojej V-ósemki. Wrzucając monocykl do bagażnika samochodu, bez jakiegokolwiek zabezpieczenia, możemy być pewni, że wyciągniemy go z porysowanymi padami, na których opiera się leżące kółko. Aby uniknąć tego efektu, do każdego zestawu Inmotion V8 dodajemy folię zabezpieczającą z motywem włókna węglowego, do obklejenia padów i pedałów.

Boczne pady V8 są nieduże i plastikowe, ale producent w zestawie załącza naklejane, miękkie pady na kostki, dla zwiększenia komfortu jazdy. Osoby zaczynające swoją przygodę z elektrycznym monocyklem, powinny z nich skorzystać, gdyż podczas nauki każdy kurczowo ściska kostki, co nie jest przyjemne po dłuższej jeździe.

Uchwyty

INMOTION V8 posiada uchwyt teleskopowy, co pomaga przy przemieszczaniu się w budynkach - zamienia monocykl w walizkę na kółkach, ze wspomaganiem elektrycznym. Uchwyt ukryty jest w obudowie i wyskakuje po naciśnięciu przycisku. Rączka w V8 jest znacząco dłuższa niż w innych monocyklach, co w szczególności chwalą sobie osoby wysokie. Uchwyt zadowoli nawet koszykarzy.

Dodatkowo, Inmotion V8 posiada stały uchwyt, służący do podnoszenia pojazdu np. aby wnieść go po schodach. Ta rączka posiada fizyczny przycisk, wyłączający napęd podczas podnoszenia. Rozwiązanie to jest intuicyjne i przydatne w środowisku miejskim, jako że pojazd można przenosić jak zwykłą torbę czy neseser.

Wielu monocyklistów, w szczególności na początku, łapie się na podnoszeniu swojego pojazdu bez uprzedniego wyłączenia go, co skutkuje samoczynnym rozpędzaniem koła. Rozwiązanie Inmotion eliminuje ten problem - wbudowany guzik jest skutecznym i naprawdę świetnym rozwiązaniem - i jedynym takim, póki co, na rynku.


Źródło zdjęcia: INMOTION

Pedały

Pedały w V8 są położone wysoko, co ma zapobiec rysowaniu ich przy ostrzejszych zakrętach. Przyznam, że ich zarysowanie jest niemal niemożliwe - nawet przy ciasnych skrętach nie dotykają one podłoża.

Rozwiązanie to ułatwia nam również stabilną jazdę po linii prostej, dzięki czemu nauka jazdy na Inmotion V8 jest dużo łatwiejsza. Zastanawiasz się nad pierwszym monocyklem elektrycznym? Jest to świetny wybór zarówno do nauki, jak i późniejszych, codziennych zastosowań. Jako, że Inmotion V8 to profesjonalny elektryczny monocykl, po zakończeniu nauki jazdy nie trzeba go zmieniać na inny model.

Wysokie umiejscowienie pedałów powoduje też, że środek ciężkości nie jest ułożony tak blisko podłoża.


W butach z cieńszą podeszwą, pod stopami czuć wystające, gumowe logo producenta, które działa jako separator między złożonym pedałem i obudową, zapobiegając jej zarysowaniu czy zabrudzeniu. Niektórzy uznają to za minus i odklejają logo, inni chwalą sobie, że dzięki temu wiedzą dokładnie gdzie trzymać stopę.

Należy dodać, że pedały zostały w całości pokryte warstwą ścierną, zapewniając świetną przyczepność obuwia, nawet podczas deszczu. Warstwa ta pozwala również na poprawienie i zmianę ustawienia stóp podczas jazdy (dla porównania grip w Gotway ACM16 utrudnia poprawę ustawienia stopy). Nie martwcie się też śniegiem, deszczem, czy błotem - grip można czyścić mokrą ścierką lub gąbką do mycia naczyń.


Źródło zdjęcia: INMOTION

Oświetlenie

INMOTION V8 posiada 3-rzędowe boczne diody LED, które pełnią rolę ozdobną. Należy jednak zaznaczyć, że inni producenci zamieszczają maksymalnie tylko jeden rząd. Urządzenie posiada wiele motywów oświetlenia, które możemy dowolnie zmieniać za pomocą aplikacji mobilnej, w tym także tworzyć własne animacje lub kompletnie wyłączyć oświetlenie.

Wskaźnik stanu naładowania akumulatora został w tym modelu umieszczony osobno, tuż przy przycisku włączenia kółka - jest to unikalne rozwiązanie.

Dodatkowym elementem święcącym jest logo, umieszczone jako światło tylne pozycyjne (czerwone), które niestety nie pełni funkcji światła hamowania.

Na szczęście urządzenie posiada naprawdę mocne światło przednie, które rewelacyjnie oświetla drogę w nocy (patrz: zdjęcie).

Tuż obok logo producenta, z tyłu pojazdu znajduje się głośnik. Służy on do odtwarzania dźwięków kółka (np. podczas włączania czy wyłączania pojazdu) oraz komunikatów głosowych. Dźwięki te możemy podmieniać na inne, z poziomu aplikacji mobilnej.

Aplikacja

Aplikacja do INMOTION V8 jest dostępna na platformy Android, BlackBerry oraz iOS. Przed uruchomieniem, wymaga ona rejestracji konta użytkownika, a przed połączeniem z monocyklem, musimy zarejestrować swojego V8 podając jego numer seryjny. Rozwiązanie to firma wprowadziła po to, aby rozwiązać problem z nielegalnymi sprzedażami ich modeli. Wszyscy użytkownicy, którzy u nieautoryzowanych dystrybutorów zakupili produkty współpracujące z aplikacją producenta, zostali pozbawieni możliwości korzystania z aplikacji mobilnej Inmotion i gwarancji (czytaj więcej).

Przy okazji: jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy autoryzowanym dystrybutorem Inmotion w Europie

Aplikacja posiada kilka ciekawych funkcji, takich jak na przykład:

  • diagnostyka sprawności podzespołów V8,
  • wspomniana możliwość tworzenia własnych animacji świateł oraz podmiany dźwięków systemowych na inne lub nawet własne, czy też kompletnego ich wyłączenia,
  • śledzenie własnych tras i osiągów,
  • mierzenie prędkości,
  • kalibracja urządzenia,
  • ustawienie limitu prędkości,
  • monitorowanie przebiegu pojazdu.

Oficjalną aplikację mobilną InMotion SCV możecie pobrać tutaj.


Źródło zdjęcia: INMOTION

Cena, dostępność, podsumowanie

INMOTION V8 jest dostępny w Polsce w cenie 4474 zł, z dwuletnią gwarancją i serwisem na miejscu. Posiada też pełne polskie wsparcie techniczne.

Ku dużemu zadowoleniu użytkowników, mimo rewelacyjnych parametrów pojazdu, plasuje się on cenowo na średniej półce. Monocykle elektryczne innych marek, z takimi samymi lub podobnymi osiągami, są jednak droższe.

Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że InMotion V8 jest teraz najlepszym wyborem pod względem cena/jakość, ze wszystkich modeli dostępnych na rynku.

Właśnie dzięki temu i jego prestiżowemu wyglądowi, każdego dnia coraz więcej osób jeździ na tym właśnie monocyklu.

Podsumowując, największymi zaletami tego elektrycznego pojazdu są przede wszystkim: moc, zasięg, waga, długość uchwytu teleskopowego, intuicyjny przycisk w rączce (wyłączający napęd) i niesamowity wygląd. Do tego, można się na nim naprawdę szybko nauczyć jeździć (nawet do godziny czasu), dlatego właśnie gorąco polecam go osobom zaczynającym swoją przygodę z elektrycznym monocyklem. Na tym właśnie polega fenomen Inmotion V8.

A na koniec, moje wideo z jazdy!

Używamy cookies, umożliwiających m.in. logowanie, zakupy i zliczanie ile osób nas odwiedza. Czytaj szczegóły.