Wrażenia z jazdy, opinie
Witam wszystkich użytkowników
Jestem posiadaczem „kółka” kingsong od niedawna i mam do Was pytanie. Czy pierwsze wrażenie z jazdy wiązało się z brakiem równowagi na boki ? Nie wiem czy dobrze to określiłem ale mocno nie mogę mogę jej złapać. Z góry bardzo dziękuje za odpowiedz
Jestem posiadaczem „kółka” kingsong od niedawna i mam do Was pytanie. Czy pierwsze wrażenie z jazdy wiązało się z brakiem równowagi na boki ? Nie wiem czy dobrze to określiłem ale mocno nie mogę mogę jej złapać. Z góry bardzo dziękuje za odpowiedz
Re: Wrażenia z jazdy, opinie
Witamy na forum!
Utrzymanie równowagi na boki to jedna z rzeczy, której na początku trzeba się nauczyć, jest to kompletnie normalne.
Nawet, kiedy nauczyliśmy się już w miarę jeździć, wszelkie "drżenie" czy "bujanie na boki" podczas jazdy prosto jest normalne na początku i przejdzie kompletnie po ok. tygodniu/dwóch częstej jazdy.
Co mogę poradzić od siebie, to nie wymuszać dodatkowego nacisku czy korekty na pedały. Najlepiej jest odpuścić i wykonywać minimalne ruchy od kolan w dół. W momencie, gdy nie napieramy na pedały, koło jedzie prosto.
To jak z samochodem - na początek nauki jazdy każdy próbował kontrować skręt kierownicy, wykonując skręt w przeciwną stronę. Dopiero potem przyzwyczajamy się, że kierownica sama odbija i nie należy wykonywać "kontry", aby nie wypaść z pasa. Ta sama zasada - minimalne ruchy.
Podczas jazdy autostradą, na zakręcie, kierownicę trzyma się w zasadzie sztywno w jednej pozycji.
Wyobraź sobie, że to samo musisz zrobić z monocyklem - zablokuj nogi w danej pozycji i będziesz jechał płynnie.
Daj znać jak idą postępy i powodzenia!
Pozdrawiam
Utrzymanie równowagi na boki to jedna z rzeczy, której na początku trzeba się nauczyć, jest to kompletnie normalne.
Nawet, kiedy nauczyliśmy się już w miarę jeździć, wszelkie "drżenie" czy "bujanie na boki" podczas jazdy prosto jest normalne na początku i przejdzie kompletnie po ok. tygodniu/dwóch częstej jazdy.
Co mogę poradzić od siebie, to nie wymuszać dodatkowego nacisku czy korekty na pedały. Najlepiej jest odpuścić i wykonywać minimalne ruchy od kolan w dół. W momencie, gdy nie napieramy na pedały, koło jedzie prosto.
To jak z samochodem - na początek nauki jazdy każdy próbował kontrować skręt kierownicy, wykonując skręt w przeciwną stronę. Dopiero potem przyzwyczajamy się, że kierownica sama odbija i nie należy wykonywać "kontry", aby nie wypaść z pasa. Ta sama zasada - minimalne ruchy.
Podczas jazdy autostradą, na zakręcie, kierownicę trzyma się w zasadzie sztywno w jednej pozycji.
Wyobraź sobie, że to samo musisz zrobić z monocyklem - zablokuj nogi w danej pozycji i będziesz jechał płynnie.
Daj znać jak idą postępy i powodzenia!
Pozdrawiam
Re: Wrażenia z jazdy, opinie
Bez innej osoby, sam, na ścieżce rowerowej (z 1 barierką) uczyłem się. Zajarzyłem, gdy przypomniałem jak jeżdżą na snowboardach (małe skręty w prawo i lewo, wężykiem...)
Spróbowałem "tańczyć twista" też króciutkie "prawo-lewo". Skręt w stronę w którą leciałem trochę dłuższy/głębszy, w przeciwną tylko trochę płycej/słabiej.
I TO BYŁO TO!
ZAJARZYŁEM!
Załapałem utrzymanie równowagi. Tak wprawiałem się w lataniu 10cm nad ścieżką do rozładowania aku. Pomocne też jest wahadłowo machać rękoma obie przód, obie tył, współbieżnie. Myślę, że to zjawisko żyroskopu.
Życzę sukcesu
stolak1
Spróbowałem "tańczyć twista" też króciutkie "prawo-lewo". Skręt w stronę w którą leciałem trochę dłuższy/głębszy, w przeciwną tylko trochę płycej/słabiej.
I TO BYŁO TO!
ZAJARZYŁEM!
Załapałem utrzymanie równowagi. Tak wprawiałem się w lataniu 10cm nad ścieżką do rozładowania aku. Pomocne też jest wahadłowo machać rękoma obie przód, obie tył, współbieżnie. Myślę, że to zjawisko żyroskopu.
Życzę sukcesu
stolak1
Re: Wrażenia z jazdy, opinie
Dzięki za wskazówki
Teraz tylko czekam na wygojenie kości piszczelowej w która wjechało mi kółko przy utracie równowagi i zaczynam trening
Teraz tylko czekam na wygojenie kości piszczelowej w która wjechało mi kółko przy utracie równowagi i zaczynam trening
Re: Wrażenia z jazdy, opinie
stolak1 - tak właśnie jest. Na początku wydaje się, że kółko jest niemożliwe do opanowania, aż w końcu coś nagle "przeskoczy" i nagle wiadomo o co chodzi. Dlatego nie ma co się zniechęcać za szybko.
Piterus - informuj dalej o postępach! Mam nadzieję, że piszczel OK
Jak kółko upada na początku to najlepiej go nie łapać, tylko odskoczyć na bok. Później takie rzeczy się już nie zdarzają i da się przewidzieć zachowanie monocykla. Jednak na początku pianka ochronna i dystans to podstawa
Witam Was na forum!
Piterus - informuj dalej o postępach! Mam nadzieję, że piszczel OK
Jak kółko upada na początku to najlepiej go nie łapać, tylko odskoczyć na bok. Później takie rzeczy się już nie zdarzają i da się przewidzieć zachowanie monocykla. Jednak na początku pianka ochronna i dystans to podstawa
Witam Was na forum!
Return to “Oficjalne Forum Kingsong Polska”
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests